Pokemon na zawsze
Obudziłam się o 5 . Szybko się umyłam,ubrałam i zjadłam śniadanie.
-Mamo idę w podróż pokemon gdzie jest mój plecak?
mama mi podała plecak pocałowała mnie i pomachała na pożegnanie
wyszłam z domu pomachałam mamie i zaczynam biegnąć do profesora.
Offline
Dobiegłaś równo z chłopakiem chcąc wejść do środka zderzyliście się ze sobą
-Hej może lepij uważaj gdzie idziesz byłem pierwszy - powiedział chłopak podnosząc się z ziemi
Offline
-Ej dziewczyny mają pierwszeństwo.Po części to każdego wina.
Offline
Chłopak wszedł pierwszy
-Witaj profesorze, zdecydowałem się na wybór
Offline
Wchodzę za nim .
-Dzień dobry
Offline
- O widzę że jest nas już trójka, a więdz na kogo się decydujesz Green
-Wybieram Chimchara
-jest twój to już ostatni a ty młoda damo?
Offline
-No nie wiem wszystkie są słodkie ,fajne i mają fajne ewolucję.
Offline
Chłopak z Chimcharem wyszli
- Więc który wodny Piplup, czy trawiasty Turtwig
Offline
-Nie mogę się zdecydować nie wiem który będzie dobry do pokazów.
Offline
Może weżmiesz Turtwiga, mało osób go wybiera a to naprawdę fajny pokemon
Offline
-Dobrze jest taki słodki .
Offline
Turtwig
samiec
lvl:5
natura: miły
ataki:
Burza liści
Nasionko mocy
Offline
-Dziękuje
zabieram potrzebne rzeczy i wychodzę z laboratorium
Offline
Widzisz w oddali chłopaka z Chimcharem
Offline
-O cześć.
Offline